Podsumowując ten rok mogę z uśmiechem na twarzy powiedzieć że był udany. : ) Chociaż końcówka gorsza to nie będę na niego narzekać. Bywało gorzej. Ten rok przyniósł mi nowych przyjaciół, cudowne wakacje, wiele śmiechu jak i łez, dzięki temu roku przekonałam się kto jest moim przyjacielem, a kto okazał się nie warty mojej osoby. Dzięki temu roku dojrzałam. Tak mnie się zdaje. W tym roku również zakończył się pewien etap w moim życiu. Zakończył się mój 3 letni związek. Czy wyjdzie mi to na dobre? Mam nadzieje że kiedyś się o tym przekonam.
Nad celami, które chcę zrealizować w nowym roku w sumie się nie zastanawiałam.. głównie zależy mi nad tym żeby rzucić palenie. Tak jak szybko wpakowałam się w to gówno tak szybko chcę z niego wyjść. Drugim ważnym celem jest pozbycie się ośmiu zbędnych kilogramów z mojego ciała. O taaak, ostro bierzemy się za odchudzanie! A trzecim celem.. hm.. chcę chwytać dni takie jakie są, nie zastanawiając się co by było gdyby. Chcę być szczęśliwa.
Wam kochani życzę szalonego sylwestra : * niech nie zabraknie alkoholu i nie zapomnijcie pić z głową! Dokładnie tak jak mówi moja mama ^ : *
_________________________________________________________